This post is also available in: macedoński francuski hiszpański niemiecki angielski serbski chorwacki bośniacki włoski
Na dole krew
Na dole ciężka krew
od zarania dziejów.
Nie widać jej nawet na tym szczycie w gorących mgłach.
Leży przeklęta jak blizna na ranie.
Na dole ciężka krew. Czyjaś krew.
Krew gęsta jak czarna żywica.
Krew nienasycona i wiecznie spragniona.
Krew przodków, czarna i naga.
Leży tam i ryje jak kret.
Przekracza progi, drąży świadomość.
Nieomylnie i nieubłaganie jak śmierć
wypełnia każdą pustkę i przestrzeń.
Na dole ciężka krew,
krew, która zawsze mi nakazuje:
idź za mną pokornie, tuż za mną idź,
nigdy mnie nie opuszczaj.
Na dole straszna krew,
straszniejsza niż groźba.
Na dole ciężka krew
od zarania dziejów.
Ацо Шопов, Небиднина, 1963
Przełożył Maciej Kawka: Z najstarszego i najczystszegoświatła słonecznego, Kraków, Universitas, 2023